06.11.2010
Urodziny Zosi:)
Super wyścigi, tenisowy bombing i moc atrakcji - jednym słowem niezła balanga:)
Tak wyglądało urodzinowe-tenisowe przyjęcie Zosi:))
Goście próbowali wysadzić tenisowe jajo, rekinki goniły rybki, dzikie zwierzaki pożerały piłki aż tu nagle zabawowicze zniknęli.. BACH! tylko na chwile, by niespodziewanym sto lat z ukrycia zaskoczyć solenizantkę!:) I moglibyśmy tak jeszcze długo, długo imprezować bo trenerom prowadzącym pomysły się nie kończyły a uczestnikom humor dopisywał gdyby nie nadszedł czas na wypowiedzenie życzenia, świeczek dmuchanie i preeeeezenty!:)
Piona balangowicze! Jecze raz tenisowe 100lat dla Zosi!:)
Galeria